Aktualności
Menu lewe
„Don Carlos moja fascynacja” – wystawa plakatów z kolekcji Adama Czopka
data dodania:
19.03.2021W sali kameralnej Teatru Wielkiego w Łodzi od 19 marca do 30 czerwca 2021 roku zaprezentowana zostanie wystawa plakatów do opery Don Carlos ze zbiorów redaktora Adama Czopka – DON CARLOS MOJA FASCYNACJA.
Adam Czopek jest od ponad 30. lat pilnym obserwatorem życia muzycznego w Polsce i za granicą. Publikuje recenzje dotyczące głównie muzyki operowej w prasie ogólnopolskiej i periodykach muzycznych. Jest autorem wielu opracowań monograficznych zamieszczonych w programach i folderach teatrów operowych Poznania, Łodzi, Bytomia, Wrocławia i Lublina. Ma w dorobku wydaną w 2008 roku książkę Polacy na wielkich operowych scenach świata oraz wydaną rok później biografię Krystyna Jamroz, Wielka dama polskiej opery. W 2013 roku ukazała się kolejna jego książka Polacy w świecie wielkiej opery, a w 2014 roku Krystyna Jamroz – życie dla sceny oraz Świętokrzyskie soprany, tenory i basy.
Jego zainteresowania operowe w większości skupiają się na Giuseppe Verdim, Ryszardzie Wagnerze, Wolfgangu Amadeuszu Mozarcie. Z równym zainteresowaniem śledzi twórczość kompozytorów polskich. Szczególnie bliska jego zainteresowaniom pozostaje historia opery i jej wykonawców. Od pięciu lat w miesięczniku „Muzyka21” prowadzi stały cykl Legendy polskiej wokalistyki. W tym samym miesięczniku prezentował szkice monograficzne wszystkich oper Verdiego, Wagnera i Belliniego. Współpracuje też z portalem internetowym Maestro.pl niemal od początku jego powstania.
Jest regularnie zapraszany, jako recenzent, na premiery w polskich teatrach operowych. Wielokrotnie miał okazję uczestniczenia w wydarzeniach Festiwalu Wagnerowskiego w Bayreuth oraz Salzburger Festspiele. Bywa również gościem teatrów operowych Wiednia, Berlina, Drezna, Pragi, Budapesztu i Monachium.
Swoje muzyczne zainteresowania realizuje także w kolekcjonerskiej pasji, której się poświęca od ponad ćwierćwiecza. Jego kolekcja plakatów liczy ponad 1500 sztuk i jest zaliczana do największych zbiorów prywatnych w Europie. Z samych inscenizacji oper Verdiego ma ponad 800 plakatów, 1000 programów i około 6000 zdjęć. Twórczość Wagnera reprezentuje w jego zbiorach ponad 350 plakatów, 500 programów i około 2000 zdjęć.
Jego bogate zbiory wielokrotnie podziwiano na specjalnych wystawach organizowanych przez teatry operowe i muzyczne w Warszawie, Gdańsku, Bydgoszczy, Łodzi, Wrocławiu, Lublinie, Poznaniu, Bytomiu, Rzeszowie i Gliwicach oraz na Festiwalu im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju i Festiwalu Chopinowskim w Antoninie.
Adam Czopek
____
Fot.: Plakaty – ze zbiorów Adama Czopka
Jego zainteresowania operowe w większości skupiają się na Giuseppe Verdim, Ryszardzie Wagnerze, Wolfgangu Amadeuszu Mozarcie. Z równym zainteresowaniem śledzi twórczość kompozytorów polskich. Szczególnie bliska jego zainteresowaniom pozostaje historia opery i jej wykonawców. Od pięciu lat w miesięczniku „Muzyka21” prowadzi stały cykl Legendy polskiej wokalistyki. W tym samym miesięczniku prezentował szkice monograficzne wszystkich oper Verdiego, Wagnera i Belliniego. Współpracuje też z portalem internetowym Maestro.pl niemal od początku jego powstania.
Jest regularnie zapraszany, jako recenzent, na premiery w polskich teatrach operowych. Wielokrotnie miał okazję uczestniczenia w wydarzeniach Festiwalu Wagnerowskiego w Bayreuth oraz Salzburger Festspiele. Bywa również gościem teatrów operowych Wiednia, Berlina, Drezna, Pragi, Budapesztu i Monachium.
Swoje muzyczne zainteresowania realizuje także w kolekcjonerskiej pasji, której się poświęca od ponad ćwierćwiecza. Jego kolekcja plakatów liczy ponad 1500 sztuk i jest zaliczana do największych zbiorów prywatnych w Europie. Z samych inscenizacji oper Verdiego ma ponad 800 plakatów, 1000 programów i około 6000 zdjęć. Twórczość Wagnera reprezentuje w jego zbiorach ponad 350 plakatów, 500 programów i około 2000 zdjęć.
Jego bogate zbiory wielokrotnie podziwiano na specjalnych wystawach organizowanych przez teatry operowe i muzyczne w Warszawie, Gdańsku, Bydgoszczy, Łodzi, Wrocławiu, Lublinie, Poznaniu, Bytomiu, Rzeszowie i Gliwicach oraz na Festiwalu im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju i Festiwalu Chopinowskim w Antoninie.
Moja fascynacja Don Carlosem, jedną z ulubionych i najwyżej cenionych oper Giuseppe Verdiego, rozpoczęła się w 1970 roku, kiedy Teatr Wielki w Poznaniu, jako pierwszy w powojennej Polsce, wystawił tę operę jednocześnie we włoskiej i polskiej wersji językowej. Spektakle były grywane na zmianę dając możliwość dokonania porównań, a przypomnę tylko, że były to czasy kiedy nie było jeszcze tłumaczenia libretta wyświetlanego nad sceną. Nie muszę dodawać, że byłem częstym widzem i słuchaczem każdej z wersji. Później miałem okazję oglądania przedstawień w wielu europejskich i polskich teatrach operowych, co przełożyło się na moją kolekcjonerską pasję gromadzenia afiszy, plakatów, programów i zdjęć z każdego obejrzanego przedstawienia. Oczywiście, niejako po drodze zdobywałem wspomniane materiały z innych realizacji Don Carlosa i nie tylko.
Po latach udało mi się zgromadzić pokaźną kolekcję obrazującą sceniczną historię bodaj najbardziej ukochanej opery Verdiego, który swą miłość do niej udowadniał ciągłymi poprawkami nanoszonymi w partyturach przed kolejnymi premierami.
Dzisiaj meloman wybierający się do teatru na przedstawienie tej opery nigdy nie wie, na jaką wersję trafi, oryginalną pięcioaktową 1867 roku, zwaną paryską, a i ta już różniła się od tej, którą skomponował Verdi w 1866 roku. Czteroaktową przygotowaną dla mediolańskiej La Scali z 1884 roku (najczęściej wystawianą), czy również czteroaktową modeńską z 1886 roku, w której wcześniej usunięty pierwszy akt powrócił w formie prologu. W 1872 roku kompozytor przed premierą Don Carlosa w Neapolu dopisał specjalnie dla polskiego basa Władysław Millera duet Restate, który szybko wszedł na stałe do partytury dzieła. To jednak nie koniec możliwości w tym względzie, często zdarza się bowiem, że reżyser sam z siebie dokłada lub ujmuje jakąś arię lub scenę i mamy kolejną wersję! Zresztą teatry najczęściej nie informują, którą wersję prezentują.
Po latach udało mi się zgromadzić pokaźną kolekcję obrazującą sceniczną historię bodaj najbardziej ukochanej opery Verdiego, który swą miłość do niej udowadniał ciągłymi poprawkami nanoszonymi w partyturach przed kolejnymi premierami.
Dzisiaj meloman wybierający się do teatru na przedstawienie tej opery nigdy nie wie, na jaką wersję trafi, oryginalną pięcioaktową 1867 roku, zwaną paryską, a i ta już różniła się od tej, którą skomponował Verdi w 1866 roku. Czteroaktową przygotowaną dla mediolańskiej La Scali z 1884 roku (najczęściej wystawianą), czy również czteroaktową modeńską z 1886 roku, w której wcześniej usunięty pierwszy akt powrócił w formie prologu. W 1872 roku kompozytor przed premierą Don Carlosa w Neapolu dopisał specjalnie dla polskiego basa Władysław Millera duet Restate, który szybko wszedł na stałe do partytury dzieła. To jednak nie koniec możliwości w tym względzie, często zdarza się bowiem, że reżyser sam z siebie dokłada lub ujmuje jakąś arię lub scenę i mamy kolejną wersję! Zresztą teatry najczęściej nie informują, którą wersję prezentują.
Adam Czopek
Fot.: Plakaty – ze zbiorów Adama Czopka
design by fast4net