Aktualności

– Podczas sesji zdecydowałem się na postać Johna Belushi. Przypomina mi barwne, rock'n'rollowe lata młodości, gdy grałem na saksofonie w kapeli bluesowej – mówi ŁUKASZ MOTKOWICZ, baryton Teatru Wielkiego w Łodzi, którego dziś prezentujemy w filmowej odsłonie, a już jutro zobaczymy go w jednej z jego ulubionych ról – EUGENIUSZU ONIEGINIE.

– Moje ulubione role operowe to: Don Giovanni, Figaro w CYRULIKU SEWLSKIM, LA BOHEME oraz Eugeniusz Oniegin. Don Giovanni jest jak balsam dla głosu i karma emocjonalna dla każdego zdrowego barytona. Figara lubię za jego dynamizm, kolorystykę tej postaci oraz jej humor. Zawsze świetnie się bawię, przybierając postać Cyrulika. Oniegin jest w moich oczach tragicznym bohaterem, zamkniętym w tak pięknych frazach. Jest prawdziwym wyzwaniem ukazać śpiewem dramat bohatera, a nie bohatera dramatem śpiewu. Marcella lubię za prostolinijność charakteru tej postaci i pięknie napisaną partię wokalną. Szczególnie finał drugiego aktu i duet z czwartego aktu z Rodolfem – mówi artysta.

– Teatr dla mnie jest miejscem niekończącej się inspiracji. Jest jak baśniowy element w banalnej rzeczywistości – kończy Łukasz Motkowicz.