Aktualności

powrót

Menu lewe

Sesja Baletu Teatru Wielkiego w Łodzi / making of

data dodania:

15.03.2018

W ubiegłym tygodniu w jednej z sal naszego Teatru powstało atelier fotograficzne. Światła, tła, kable, obiektywy, wyzwalacze, rekwizyty i mnóstwo pozytywnej energii! A wszystko w tajemnicy i w dyscyplinie, która nie pozwalała nawet na żadne pamiątkowe zdjęcia z komórek. Każdy z artystów miał czuć się wyróżniony i wolny od jakiejkolwiek presji zewnętrznej. Praca w balecie to nie jest bułka z masłem! Wymaga unikalnych predyspozycji fizycznych i psychicznych.

– Sesja zdjęciowa została wykonana z potrzeby nie tylko uaktualnienia wizerunku artystów baletu, ale również pełniejszej prezentacji tancerzy. Powstałe fotografie umożliwią nam zademonstrowanie zespołu zarówno od strony wizualnej, jak i artystycznej – mówi Wojciech Domagała, kierownik baletu Teatru Wielkiego w Łodzi.

W czasie przygotowań do sesji artyści mieli możliwość wybrania potrzebnych kostiumów, zostały również wykonane makijaże i fryzury. Na życzenie i wedle pomysłów tancerzy panowie z obsługi technicznej dostarczali dość zaskakujące rekwizyty.

– Na planie zdjęciowym panowała prawie kameralna atmosfera, sprzyjająca poszukiwaniom przez artystów najbardziej im odpowiadających póz. W trakcie sesji mieli możliwość bezpośredniego podglądu efektów pracy, co dawało im możliwość ewentualnych korekt. Bardzo pomogła w tym ogromna wyrozumiałość ze strony fotografa dla specyfiki naszego zawodu. Tomasz Przybył, bo to jego wytypowaliśmy do zrealizowania sesji, ma w sobie niebywałe pokłady wrażliwości i cierpliwości – dodaje W. Domagała.

Dla pełniejszej prezentacji artystów fotografie były wykonywane w różnorakiej formie, od zdjęć profilowych poprzez sylwetki ciała do portretów artystycznych. Zdjęcia będą wykorzystywane do celów promocyjnych zespołu, prezentacji na stronach internetowych, przedstawienia solistów na foyer teatru dla łódzkiej publiczności i przygotowania katalogu personalnego dla choreografów i realizatorów współpracujących z naszym zespołem. Przedstawiamy kilka kadrów tzw. making of, mamy nadzieję, że oddają choć część emocji, jakie towarzyszyły artystom na planie zdjęciowym.

{banners_down}