Aktualności
Menu lewe
Odeszła diva, zostaje legenda...
data dodania:
29.10.2020Wanda Polańska nie żyje... Odeszła legendarna Diva, Wielka Śpiewaczka, Niezwykła Osobowość.
W powojennej polskiej operetce była – obok Barbary Kostrzewskiej i Beaty Artemskiej – tą postacią, która swoim artyzmem, wigorem scenicznym i wirtuozowskim sopranem zachwycała publiczność; zachwycała „na żywo”, nagraniami płytowymi, w audycjach radiowych i programach telewizyjnych. Popisy sceniczne tej Wielkiej Artystki dowodziły, że operetka ma się zupełnie dobrze, ma swoją publiczność i z powodzeniem może być na „tu i teraz”.
Także barwne, choć nie pozbawione cieni, prywatne życie tej Artystki sprawiało, że określenie Wielka Diva było w przypadku Wandy Polańskiej jest jak najbardziej uzasadnione. Była wielkim przyjacielem Teatru Wielkiego w Łodzi, a w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku – jego częstym gościem. Na naszej scenie także wystąpiła w swej koronnej roli Hanny Glavari w Wesołej wdówce Franza Lehára. Kto widział i słyszał do dziś pamięta!
Wielkie postacie nie odchodzą, a stają się legendą.
Wanda Polańska już za życia była legendą...
Także barwne, choć nie pozbawione cieni, prywatne życie tej Artystki sprawiało, że określenie Wielka Diva było w przypadku Wandy Polańskiej jest jak najbardziej uzasadnione. Była wielkim przyjacielem Teatru Wielkiego w Łodzi, a w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku – jego częstym gościem. Na naszej scenie także wystąpiła w swej koronnej roli Hanny Glavari w Wesołej wdówce Franza Lehára. Kto widział i słyszał do dziś pamięta!
Wielkie postacie nie odchodzą, a stają się legendą.
Wanda Polańska już za życia była legendą...
design by fast4net