Aktualności
Menu lewe
PRZEMYSŁAW REZNER / sesja solistów śpiewaków
data dodania:
7.12.2017
Nasz baryton PRZEMYSŁAW REZNER wybrał za przebranie postać klauna. Miłośnikom opery może skojarzyć się z BARONEM CYGAŃSKIM, czytelnikom horroru – z postacią z powieści „To!” Stephena Kinga.
Wybrałem tę postać, ponieważ Klaun potrafi być smutny, wesoły, refleksyjny, infantylny, zły, dobry, nie tracąc swojej osobowości. Klaun potrafi być każdym, ale nie każdy potrafi być klaunem. Ja potrafię. To dar i sztuka. Za dar jestem wdzięczny, ze sztuki dumny – mówi artysta.
Moje ulubione role to Papageno w „Czarodziejskim Flecie” i Rigoletto w... „Rigoletto”, Tewje w „Skrzypku na dachu” i Michonnet w „Adrianie Lecouvreur”, Kierownik wycieczki w „Kandydzie” i Figaro w „Cyruliku Sewilskim”.
Każda, prócz Rigoletta, dała mi niezwykły impuls do dalszej pracy nad sobą, każda była punktem zwrotnym w życiu, każda odcisnęła swe piętno, każda jest spełnieniem. Rigoletto jest pożądaniem. Nigdy nie zaśpiewany, wymarzony, przemyślany, przeżyty, oczekiwany.
A czym dla mnie jest opera, teatr? – Opera nie. Teatr. Jest emanacją wszystkich emocji. Tych dobrych i złych. Jest miejscem, w którym mogę nimi żonglować, nie krzywdząc innych. Jest elementem szaleństwa w trwaniu i trwaniem w otaczającym nas szaleństwie.
Wybrałem tę postać, ponieważ Klaun potrafi być smutny, wesoły, refleksyjny, infantylny, zły, dobry, nie tracąc swojej osobowości. Klaun potrafi być każdym, ale nie każdy potrafi być klaunem. Ja potrafię. To dar i sztuka. Za dar jestem wdzięczny, ze sztuki dumny – mówi artysta.
Moje ulubione role to Papageno w „Czarodziejskim Flecie” i Rigoletto w... „Rigoletto”, Tewje w „Skrzypku na dachu” i Michonnet w „Adrianie Lecouvreur”, Kierownik wycieczki w „Kandydzie” i Figaro w „Cyruliku Sewilskim”.
Każda, prócz Rigoletta, dała mi niezwykły impuls do dalszej pracy nad sobą, każda była punktem zwrotnym w życiu, każda odcisnęła swe piętno, każda jest spełnieniem. Rigoletto jest pożądaniem. Nigdy nie zaśpiewany, wymarzony, przemyślany, przeżyty, oczekiwany.
A czym dla mnie jest opera, teatr? – Opera nie. Teatr. Jest emanacją wszystkich emocji. Tych dobrych i złych. Jest miejscem, w którym mogę nimi żonglować, nie krzywdząc innych. Jest elementem szaleństwa w trwaniu i trwaniem w otaczającym nas szaleństwie.
design by fast4net